Poparzenia słoneczne to nic innego jak reakcja skóry na palące działanie
promieni UVA. Mimo, iż nie są tak niebezpieczne dla zdrowia jak mogące
wywołać raka promienie UVB, powodują natychmiast bolesne skutki
przypominające zwykłe poparzenie gorącym. Co więcej w dłuższym okresie
czasu promieniowanie UVB przyczynia się do znacznego starzenia skóry,
którego każda kobieta powinna przecież się wystrzegać jak ognia. Spożywanie dużych ilości zimnej wody, a jeszcze
lepiej jeżeli będzie to Aloe Vera Gel-
będący najlepszym naturalnym nawilżaczem, nie dość, że wspaniale
nawilża ciało i pomaga odrobić straty wilgotności w czasie upału, lecz
również skutecznie zbija temperaturę ciała, która w przypadku poważnych
oparzeń może być znacznie podwyższona. Radzi się także żeby jak
najszybciej wziąć tabletkę aspiryny, redukującą ból, obrzęk i
zaczerwienie – ta pierwsza pomoc może zostać zaaplikowana już podczas
powrotu z plaży! Przy poparzeniach koniecznie należy pamiętać o
luźnym ubraniu. Po pierwsze, żeby nie podrażniało dodatkowego
zmaltretowanego naskórka, po drugie zaś by pozoliło skórze oddychać, co
jest niezbędne do prawidłowego przebiegu procesu gojenia. Jeżeli
oparzenia są wyjątkowo uporczywe i bolesne, można posmarować je
delikatnie kremem aloe vera, który złagodzi dolegliwości. Dodatkowo
wszystkie odsłonięte partie ciała należy zabezpieczyć Emulsją aloesową
do opalania SPF 30, stworzoną przez firmę Forever Living Products.